Ariana dla WS | X X X

niedziela, 7 lutego 2016

Od Maksa

Przeszliśmy na drugą stronę, było tam coś w stylu dżungli. Kilka mini restauracji i różnego rodzaju atrakcje w tym park linowy i basen z kilkoma zjeżdżalniami. Było można wziąć też małpkę, papugę czy pandę na ręce. Szkoda że nie przyszli ze mną, pewnie by im się spodobało.
- Fajny pies. Jak się wabi? - usłyszałem nagle.
- Dzięki, Oasis. - odwróciłem się za siebie i zobaczyłem chłopaka chyba mniej więcej w moim wieku.
Miał krótkie, brązowe włosy zaczesane do góry, był takiego wzrostu co ja.
- Jestem Dorian. - przedstawił się i wyciągnął w moją stronę rękę.
- Maks. - zrobiłem to samo.
Szybko złapaliśmy ze sobą dobry kontakt dowiedziałem się że mieszka kilkanaście kilometrów ode mnie. Po pewnym czasie gdy zrobiło się konkretnie ciemno wróciliśmy z powrotem, szliśmy przez bulwar rozmawiając kiedy na horyzoncie pojawił się ojciec wraz z Taigą i jej tatą.
- Nie zdziw się, jak zaraz będę musiał spadać, mój tata idzie.
- Spoko. - uśmiechnął się lekko. - A to twoja siostra?
Pokręciłem jedynie przecząco głową.

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz