- Myślę, że brak Ci taktyki, i że sama dałabym sobie radę z nim - Podsumowałam przeciągając się i wstając
- Nie dałabyś... A on nie zawahałby się uderzyć dziewczyny - Spojrzał na mnie z powagą - Nawet nie próbuj do niego iść i robić coś głupiego - Zatrzymał mnie nagle
- Nie mogę do niego iść bo nie wiem gdzie mieszka - Skrzyżowałam ręce - Poza tym, nie wierzysz we mnie - Załkałam teatralnie - Ale jeśli bym go spotkała nie zawahałabym się go uderzyć
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz