- Prawda, jest tutaj bardzo miło - Również się uśmiechnęłam zanurzając łyżeczkę w lodach, aby zaraz po tym mogła się znaleźć w mych ustach - Całkiem smaczne
- Kevin też bierze udział, ten chłopak, którego widziałaś pierwszego dnia - Wyjaśnił
- Twój przyjaciel? - Zapytałam przechylając głowę
- Owszem - Uśmiechnął się oblizując dolną wargę - Ma dziewczynę w naszym wieku, myślę, że się dogadacie - Dodał
- Mam nadzieję - Westchnęłam - Zaraz trzeba będzie się zbierać... Pewnie jak się nie ruszymy to oni znajdą nas - Zaśmiałam się cicho
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz