- Nie podobał mi się aż tak, żebyśmy mogli włączyć innego. - zaśmiałem się lekko. - Tak, mamy.
Tai wzruszyła lekko ramionami po przegryzła dolną wargę.
- Chyba będę uciekać spać. - ziewnęła.
- Jasne, no to... dobranoc. - uśmiechnąłem się po czym ją pocałowałem.
? Oki ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz