- Daj sobie siana - Odepchnelam go od siebie
- No wez kiedys byliśmy blisko - Wyszczerzyl się robiąc krok w moja stronę
- Nie byliśmy, poza tym musialabym wypić chyba jeszcze 6 piw żebyś zaczął być interesujący w moich oczach - Zadrwilam, pokazując mu środkowy palec wyszłam z baru. Wystarczyło zrobić kilka kroków żebym na kogoś wpadła
- Patrz przed siebie! - Wycedzilam przez zęby
- Jak zawsze miła, zresztą to Ty na mnie wpadlas - Dopiero teraz zauważyłam że był to Maks, przez ten kaptur praktycznie nie widziałam jego twarzy
- Mów sobie co chcesz ja i tak wiem swoje, co tutaj robisz? I sciagnij ten kaptur bo Cię nie widzę - Praktycznie sama mu go sciagnelam
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz