Polozylam się przykrywajac koldra. Głowa sama opadła mi na poduszkę. Film był całkiem fajny, ale w połowie zaczął mnie łapać sen
- Śpisz? - Dzgnelam go lekko w plecy.
- Nie - Usłyszałam jedynie - A czemu?
- Nie ruszasz się - Usmiechnelam się delikatnie, a po kilku następnych minutach sama usnelam
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz