Strasznie nudziło mi się samej w pokoju. Patrzyłam na białą ścianę i słuchałam cicho chrapania Demona, w końcu nie wytrzymałam i wstałam. Zapukałam do drzwi prowadzących do pokoju Maks. Otwarłam je, delikatnie się wychylając
- Śpisz? - Wyszeptałam
- Nie, stało się coś? - Podniósł się, przyglądając mi się w uwagą
- Nie... W sumie to nie - Zamknęłam za sobą drzwi - Po prostu cholernie mi się nudzi i byłam ciekawa co robić - Wyznałam z lekkim uśmiechem
- Siadaj, też nie mogę spać - Zaświecił małą lampkę. Oparłam się o ścianę podkulając do siebie nogi - Tak w ogóle to chyba jesteśmy w tym samym wieku, co nie? - Zaczął nagle. W sumie nigdy nie pytałam go o wiek, bo nawet nie było ku temu okazji
- Jeśli również masz 17 to tak - Skinęłam głową
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz