Przytuliłam się do niego przeciągając i mrucząc przy tym. Film zaczynał mnie nudzić, po prostu nie moje klimaty, ale chyba podobał się Maksowi więc starałam się to jakoś wytrzymać
- Może jest druga część - Zaczął, gdy leciały już napisy końcowe
- Zobaczysz w domu, teraz jest już późno, za chwilę trzeba będzie iść spać, nie ma sensu nawet szukać - Zatrzymałam go, gdy tylko chciał wstać
- Nie podobał Ci się - Zauważył, na co jedynie westchnęłam
- Nie bardzo - Wyznałam - Ale Tobie się podobał więc starałam Ci się nie przeszkadzać - Ziewnęłam - Jutro znowu zaczynamy lekcje?
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz