Ariana dla WS | X X X

piątek, 5 lutego 2016

Od Maksa

- No jest, niedaleko. A co? - skierowałem wzrok na nią. - Chcesz tam jechać?
- Możemy. - wzruszyła lekko ramionami.
- Okey. - skinąłem głową.
Skręciliśmy w las, po jakiś 8 minutach byliśmy już nad jeziorem.
 
Zsiadłem z konia, po czym położyłem na piasku okrągłą, nie za grubą belkę.
- Podobno chcesz skakać? - powiedziałem widząc jej wzrok.
- Ale twój ojciec powiedział że...
- Myślę że powinnaś spróbować i sama stwierdzić, czy czas czy nie. - uśmiechnąłem się lekko, po czym znów wsiadłem na konia. - Wyjaśnić co i jak? - spytałem.

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz