Westchnęłam, jejku jak ciężko od niego o jakąś informację. Przecież nie proszę o nic takiego, jestem po prostu ciekawa dlaczego. Wskoczyłam obok niego na łóżko, leżąc na brzuchu
- Nie dam Ci spokoju - Oznajmiłam
- Nawet jak Ci powiem to mi nie dasz - Westchnął na co się jedynie zaśmiałam
- No w pewnym stopniu masz rację, ale to nie zmienia faktu, że masz mi powiedzieć - Zaczęłam dźgać go po brzuchu, aż w końcu złapał moją rękę - Więc powiesz?
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz