- To chodź na zewnątrz.
Dziewczyna westchnęła lekko po czym poszliśmy na dwór. Postawiłem bombę mniej więcej na środku po czym zrobiłem co trzeba, jakoś w ostatniej chwili chwyciłem dziewczynę za rękę i przyciągnąłem do siebie przez co oboje byliśmy cali w kolorach. Zaśmiałem się lekko.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz