Budząc się zauważyłam twarz Maksa, spał obejmując mnie. Chciałam wstać nie budząc go jednak gdy tylko chciałam wstać poczułam jak mnie trzyma
- Uciekasz mi - Wymruczal podnosząc jedną powieke
- Gdzież bym śmiała - Zasmialam się cicho - Wybacz, sama nie wiem kiedy usnelam
- Nic się nie stało - Poczułam jak glaska mnie po głowie
- Jakas senna jestem, może źle spalam
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz