- Makaron brzmi dobrze - Usmiechnelam się kładąc na kanapie.
- Bluzka
- Przecież już mnie smarowales
- Ale przez niego zapewne wszystko jest na Twojej bluzce - Wyszedł z kartka, na której były wszystkie makarony. Przewrocilam oczami i sciagnelam koszulkę opierając głowę o poduszkę
- Jesteś nieco przewrazliwiony wiesz?
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz