Uśmiechnąłem się szeroko pokazując swoje białe ząbki. Ponownie zanurzyłem się w wodzie licząc że jeszcze coś znajdę. Udało mi się wyciągnąć kilkanaście małży, usiadłem na pomoście i za pomocą małego nożyka otwierałem je, niestety, wszystkie puste. Westchnąłem spoglądając na Taigę.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz