- Tia. - uśmiechnąłem się lekko. Dziewczyna wyciągnęła w moją stronę rękę. Chwyciłem ją i chciałem jej pomóc wejść na pomost jednak ta zamiast tego wciągnęła mnie do siebie, do wody. Wynurzyłem się na powierzchnię i przetarłem twarz ręką i włosy.
- No wiesz ty co, ja tu chcę być miły, pomocny, a ty co? - nie mogłem się powstrzymać, uśmiechnąłem się lekko.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz